Czytam tak sobie te twoje tematy mepsycholog i się zastanawiam czy nie pomyliłaś z audytorium
To co nam próbujesz tutaj sprzedać a jednocześnie wyciągnąć od nas , bardziej by pasowało do nauk przedmałżeńskich
Ludziom młodym bardziej jest potrzebna wiedza w temacie małżeńskim i związanych z nim problemach,jak je unikać i nie prowokować.Nie za bardzo wieżę w to że publiczne roztrząsanie prywatnych problemów małzeńskich, i czy to coś daje samym zainteresowanym,a do tego dążysz
No chyba że ktoś chce uprawiać samobiczowanie
Większa część forumowiczów to ludzie z kilkuletnim lub też jeszcze dłuższym stażem w małżeństwie i oni nie będą potrzebować twoich rad z wielu powodów.A zdrada małżeńska była,jest i będzie,czy to fizyczna czy psychiczna,która jest o wiele bardziej niebezpieczna





